Setki śniętych karasi unosiły się dzisiaj na wodzie w płońskim akwenie „Rutki”. Przechodnie zwracali uwagę, na ptaki wyciągające ryby z wody oraz nieprzyjemny zapach wokół całego akwenu.

To kolejna duża przyrodnicza strata w ostatnich dniach po śnięciu ryb w rzece Raciążnicy.
Pierwsze martwe sztuki na „Rutkach” zaczęły pojawiać się już ok. dwóch tygodni temu, a każdego kolejnego dnia ich liczba rosła.

Początkowo sprawa nie była traktowana poważnie, ale po kilku dniach było pewne, że dzieje się coś niepokojącego. Jeszcze w kwietniu przed zawodami wędkarskimi „Rutki” zostały zarybione karasiami. Przed jak i w trakcie rywalizacji wędkarskiej nie zauważono nic dziwnego. Dopiero kilka dni później miejscowi wędkarze zaczęli zauważać ponad 20 cm śnięte okazy. Dzisiejszego poranka widok był porażający, ponieważ duża liczba tych ryb, była wyrzucana w okolicę brzegu.

Rano cześć z nich została wyłowiona i wywieziona w workach. Nie wiadomo na razie jak duże mogą być straty.Nie ustalono również, co mogło być przyczyną śnięcia tak dużej ilości ryb, w krótkim czasie, ale pod uwagę brana jest między innymi możliwość pojawienia się w wodzie oprysku. Dokładne odpowiedzi na pytania powinny dać badania, do których ryby zostały przekazane. Więcej informacji jutro w materiale filmowym tvmazovia.pl.
Tekst i foto: J.P

Dziękujemy że nas odwiedziłeś/aś. Jeśli spodobał Ci się ten materiał, udostępnij go swoim znajomym. Śledź nas również i bierz udział w dyskusji w mediach społecznościowych.